SMART to nie moda z TikToka (choć tam filmików o tym pełno), a realna technologia znana już od ok. 20–30 lat, która dzięki nowym produktom i ledowym źródłom światła UV przeżywa renesans. I która, co ważne, ma ogromny potencjał biznesowy, szczególnie jeśli spojrzymy na budowę lojalności klientów oraz bazy dodatkowych przychodów dla serwisu.
CZY KLIENCI TEGO CHCĄ?
Naprawy SMART mogą być odpowiedzią na rosnące oczekiwania kierowców, dla których serwis ma być nie tylko miejscem naprawy poważnych szkód, ale również centrum kompleksowej obsługi ich samochodu. Wielu właścicieli aut (nie tylko tych klasy premium) oczekuje po prostu, że przy okazji przeglądu zniknie rysa na zderzaku czy też odprysk na rancie drzwi. Po prostu liczą na bonus, drobny gest, który pokaże im, że są „zaopiekowani”. SMART to też realne korzyści. Dobrze zorganizowane stanowisko z lampami UV, szybkimi lakierami – jak choćby Spectral Klar 565-00 – i doświadczonym lakiernikiem umożliwia wykonanie w ciągu dnia 3–4 takich zleceń. Każde z nich może generować 1-2 tys. złotych, a zużycie materiałów jest tutaj dosłownie minimalne. Dla ASO to łączna marża zbliżona do dużych napraw szkodowych, ale przecież przy dużo mniejszym nakładzie czasu i materiałów.
KIEDY SMART MA TECHNOLOGICZNY SENS?
Najczęściej wtedy, gdy uszkodzenie jest powierzchowne, jak – przy wspomnianych już – przetartym narożniku zderzaka, przytartym rancie błotnika czy odprysku na rancie drzwi. Warunkiem jest brak potrzeby cieniowania na sąsiednich elementach i oczywiście brak uszkodzeń konstrukcyjnych. Ale w praktyce SMART często stosuje się także wtedy, gdy pełna naprawa jest nieopłacalna – przy starszych autach albo kiedy czas jest priorytetem.
OCZEKIWANIA KLIENTA ! SZANSA DLA SERWISU
Powtórzmy, wielu klientów próbuje podczas przeglądu coś ugrać: „A może przy okazji naprawicie mi ten zderzak?”. Zamiast traktować to jako problem, warto zobaczyć w tym szansę. To jak oczekiwanie, że w twoim warsztacie będzie dobra kawa. Albo w restauracji – liczenie na darmowego drinka. Drobne naprawy, wykonane szybko i profesjonalnie mogą być zatem nie tylko źródłem dodatkowego przychodu, ale też potężnym narzędziem wiążącym klienta z nami na dłużej. Jeden zadowolony klient to prawdopodobnie kilka poleceń, serwis i wymiana auta za rok czy dwa w tym samym miejscu, czyli u nas. Warto? W większych serwisach jest podział pracy, zaś większość napraw pokrywają ubezpieczyciele. Jednak nadal zdarzają się sytuacje, w których SMART to najlepszy wybór: prywatny właściciel auta klay premium z kilkoma szkodami w roku, stały klient kupujący auta w salonie. A może nawet autorski program lojalnościowy „przegląd + usunięcie drobnych rys”? Koszt dla warsztatu? Godzina pracy lakiernika, odrobina materiału. Zysk? Klient, który wraca, płaci więcej i poleca serwis innym – a to dość łatwo przeliczyć na zarobioną gotówkę.
WYRÓŻNIJ SIĘ LUB…
SMART to nie tylko technologia. To tak- że narzędzie do budowania lojalności klienta, ale także wartości marki. W świecie, gdzie serwis to często jedyne realne miejsce kontaktu z marką, każda okazja do przywiązania do siebie klienta ma znaczenie. Jeśli przy przeglądzie możemy za niewielką kwotę zlikwidować zarysowanie, a przy okazji wzbudzić efekt „wow” – to warto chyba w to zainwestować?




